Emisja radonu jest niebezpieczna dla ludzkiego zdrowia. Trująca substancja zbiera się czasami w budynku, na ogół w piwnicy, ale też i w źle izolowanym parterze. Radon do domu najczęściej przenika z gruntu, poprzez występującą różnicę ciśnień. 7 listopada, co roku, w rocznicę urodzin Marii Skłodowskiej-Curie, obchodzimy Europejski Dzień Radonu. Współczesne budownictwo zobowiązane jest do sprawnego rozwiązywania problemów związanych z emisją różnych gazów.
Radon truje niedostrzegalnie. Niewidoczna gołym okiem emisja radonu kwalifikowana jest w kategoriach promieniowania pochodzenia naturalnego. Przez długi czas problem był lekceważony, uważano że w Polsce ten gaz występuje jedynie w obszarze Sudetów. Aktualne badania temu przeczą, okazuje się, że kwestia przekroczonych stężeń radonu jest zjawiskiem powszechnym, a substancja występuje praktycznie na terenie całego kraju.
Radon (symbol Rn w układzie okresowym), który dociera do budynku jest radioaktywnym gazem szlachetnym pochodzącym z głębi ziemi. Nie posiada żadnego smaku, ponadto jest bezwonny oraz bezbarwny. Radon odkrył w 1900 roku niemiecki fizyk, Friedrich Ernst Dorn. Gaz od kiedy tylko go poznano, wzbudzał zaskoczenie swoją obecnością, pierwotnie określano go emanacją, a przez to oznaczano symbolem Em.
Oczywiście, nie tylko radon wywiera radioaktywny wpływ w budynkach. Promieniowania gamma w domu jednorodzinnym pochodzi z naturalnych pierwiastków promieniotwórczych z wyrobów budowlanych, które stworzono z surowców pochodzenia mineralnego. Są to jednak na ogół bezpieczne, a nawet zdrowe ilość napromieniowania, czego przykładem jest promieniowanie betonu komórkowego. Kiedy znajdujemy się w budynkach, może do nas docierać część promieniowania kosmicznego, przenikając ściany, dach oraz stropy.
Dlaczego gaz radon to niebezpieczna substancja?
Samoistne, bardzo proste wydostawanie się radonu na powierzchnię jest produktem rozpadu radu. Zachodząca reakcja wiąże się ze złożami uranu, które znaleźć możemy ukryte w głębinie skalnych warstw. Rozpad radonu, który następuje w gruncie doprowadza do emisji maluteńkich cząsteczek gazu. Substancja przez nas wdychana może doprowadzić do poważnych, nieodwracalnych problemów zdrowotnych. Żeby zdać sobie sprawę ze skali zjawiska warto zauważyć, że według niektórych badań promieniowanie pochodzące od radonu może stanowić niemal 50% całego promieniowania, na jakie są narażeni mieszkańcy naszego kraju.
Radon nie jest tylko polskim problemem, skala zagrożeń płynących z jego strony jest ogólnoświatowa. Jego obecność dotyczy ryzyka rozwoju licznych schorzeń, a przede wszystkim nowotworu płuc. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) radon stanowi drugą, po paleniu papierosów, przyczynę zgonów na całym świecie wywołanych z powodu wystąpienia raka płuc. Jednak należy zaznaczyć, że wśród osób, które nie palą papierosów nałogowo, to właśnie gaz radon jest podstawową przyczyną pojawienia się nowotworu pod postacią raka płuc.
Analizy naukowców dowodzą, że im wyższe stężenie radonu występuje w naszym w otoczeniu, tym gaz stanowi większe zagrożenie dla ludzkiego życia. Średni czas połowicznego rozpadu izotopu 222Rn wynosi około 3,8 doby. Oznacza to, że trujący gaz ulega rozpadowi więc nie musimy się obawiać, że nasz dom jednorodzinny został napromieniowany groźną substancją.
Niezwykle ruchliwa, złośliwa substancja, którą charakteryzuje zdolność przenikania, bez żadnego problemu przemieszcza się na powierzchnię gruntu, jeśli nie napotka odpowiedniej izolacji. Następujące przy tym fizyczne zjawisko tak zwanego efektu kominowego, powstawania spontanicznego przepływu cieplejszego gazu z dołu do góry, ułatwia radonowi swobodnie przechodzić przez istniejące podziemne przegrody konstrukcji obiektu budowlanego do całego jego wnętrza.
Trująca substancja, jaką jest radon emituje w trakcie rozpadu głównie groźne promieniowanie alfa, charakteryzujące się co prawda małą przenikliwością, jednak za to dużą zdolnością jonizująca tkanek biologicznych. W ten sposób stanowi ogromne zagrożenie zarówno dla skóry, jak też dla ludzkich i zwierzęcych narządów wewnętrznych. Poza tym, nie tylko wdychanie powietrza, nawet jedzenie pokarmu, który zawiera substancje powodujące promieniowanie alfa bywa szkodliwe, a czasami nawet nieodwracalne dla zdrowia bo zawiera trujące składniki. Promieniowanie alfa jest, niestety, niezwykle silnie pochłaniane przez materię. W związku z tym jest bardzo niebezpieczne, kiedy dociera do żywego organizmu.
W trakcie procesu połowicznego rozpadu radonu pojawiają się groźne izotopy ołowiu, bizmutu, czy polonu. Substancje z łatwością wiążą się z unoszącymi się licznie w powietrzu, mikroskopijnymi cząsteczkami kurzu oraz z aerozolami. Właśnie w ten sposób wnikają wraz z wdychanym powietrzem do naszych dróg oddechowych. W następnej kolejności radioaktywne składniki odkładają się w tkankach płucnych, a potem mogą być odpowiedzialne za powstawanie komórek rakowych.
Gdzie radon w Polsce może stanowić zagrożenie?
Mimo wytycznych WHO oraz zaleceń Unii Europejskiej, w Polsce nadal nie są prowadzone odpowiednie analizy dotyczące szczegółowej obecności i wysokości stężenia tego tego trującego gazu w mieszkalnych budynkach oraz miejscach pracy. Radon, ten cichy zabójca jest w naszym kraju nadal bezkarny. Jesteśmy więc obszarem, gdzie w poszczególnych województwach nie jest jeszcze znana właściwa skala potencjalnego zagrożenia związanego z występowaniem substancji.
Prowadzony jest jednak rządowy projekt Poznaj Radon. Kampania ma za zadnie zwiększyć wiedzę polskiego społeczeństwa na temat ogromnego ryzyka, które wiąże się z występowaniem radonu w otoczeniu. Edukacyjny projekt został opracowany przez Państwową Agencję Atomistyki. Jego podstawowym celem jest uwrażliwianie mieszkańców naszego kraju na problemy powiązane ze szkodliwością dużych dawek radonu, którego niebezpieczne stężenie potrafi zgromadzić się w miejscu pracy, domu i szkole.
Według informacji, które znajdziemy na stronie internetowej projektu Poznaj Radon, miejscami, w których średnioroczne stężenie promieniotwórcze radonu w powietrzu wewnątrz pomieszczeń w znacznej liczbie budynków może przekraczać poziom odniesienia 300 Bq/m3, jest 27 następujących powiatów, zlokalizowanych w:
- województwo dolnośląskie: powiat dzierżoniowski, jeleniogórski, Jelenia Góra, kamiennogórski, kłodzki, lubański, lwówecki, polkowicki, trzebnicki, wałbrzyski, Wałbrzych, ząbkowicki, zgorzelecki, złotoryjski;
- województwo lubelskie: powiat tomaszowski;
- województwo opolskie: powiat nyski, prudnicki;
- województwo podkarpackie: powiat bieszczadzki, jasielski, krośnieński, leski, mielecki, sanocki;
- województwo śląskie: powiat cieszyński;
- województwo świętokrzyskie: powiat kielecki, opatowski, skarżyski.
Istniejąca Dyrektywa Rady Europejskiej 2013/59/Euratom z dnia 5 grudnia 2013 roku określa podstawowe normy bezpieczeństwa w zakresie ochrony przed ryzykiem wynikającym z narażenia na promieniowanie jonizujące. Dokument stanowi, że kraje członkowskie Unii Europejskiej ustaliły wartości referencyjne na poziomie maksymalnie 300 Bq/m3 dla rocznego średniego stężenia aktywności gazu, jakim jest radon.
Pamiętajmy, że obecnie znane średnie stężenie radonu wynosi w powietrzu w Polsce tylko około 10 Bq/m3. Taka ilość nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia. Jednak to, co jest dla nas bardziej interesujące, czyli stężenie groźnej substancji występujące wewnątrz piwnic i pomieszczeń mieszkalnych położonych bezpośrednio nad gruntem nie jest w tej chwili szczegółowo mierzone, a wyniki czasami mogą być zaskakujące we wszystkich województwach w naszym kraju.
Europejski Dzień Radonu
Ze względu na zagrożenia związane z emisją z gruntu bezwonnej substancji, został ustanowiony Europejski Dzień Radonu. Nastąpiło to w 2015 roku z inicjatywy Europejskiego Stowarzyszenia Radonowego (European Radon Association). Europejski Dzień Radonu ma na celu zwiększyć panującą świadomość o kwestii występowania w naszym otoczeniu radonu i skutków jego oddziaływania na środowisko. Obchodzimy go 7 listopada, w przypadającą wtedy rocznicę urodzin Marii Skłodowskiej-Curie.
Gdzie w budynku emitowany jest radon?
Zagrożenie dla ludzkiego zdrowia płynie najczęściej z domowych piwnic lub też niepodpiwniczonych pomieszczeń parteru domu jednorodzinnego. Niebezpieczny radon potrafi umiejętnie wnikać poprzez istniejące szczeliny w podłodze. Miejscem, z którym radzi sobie niebezpieczna substancja wydostając się na zewnątrz są też często przepusty dla kabli oraz rur, istniejąca w budynkach kanalizacja, jak też studzienki, kominy.
Zagrożenie emisji związane jest też z naturalnymi podłogami piwnic z ziemi, żwiru oraz gruzu. Radon przenika też przez inne konstrukcje przepuszczalne, jak chociażby stropy belkowe. Domy w Polsce są od wielu lat odpowiednio izolowane powietrzenie, więc kiedy mamy zamknięte okna i nie ma silnego przepływu powietrza z zewnątrz, stężenie radonu może znacząco rosnąć w całym budynku, bez względu na kondygnację.
Jak niwelować emisję radonu? Wysokie stężenie bezwonnego gazu w piwnicy lub na parterze
W sytuacji, gdy wykryty w naszym domu poziom radonu jest wysoki, to należy natychmiast próbować redukować ten efekt dostępnymi środkami mechanicznymi. Ostateczny wybór metody zależy przede wszystkim od istniejącej konstrukcji budynku. Minimalizowanie stężenia nastąpi, kiedy sprawnie i szybko uszczelnimy wszystkie występujące pęknięcia i szczeliny, które mogły się pojawić w przegrodach budynku.
Kolejnym powszechnym i podstawowym sposobem jest jak największa wentylacja dolnych struktur domu. Oczywiście, jest to metoda zdecydowanie mniej efektywna, ale za to pomocna. Radon cały czas się wydostaje, ale jest w miarę szybko odprowadzany poza budynek. Przykładowo, doprowadzenie do powstania podciśnienia pod posadzką za pomocą urządzenia ssącego, umożliwi wypompować na zewnątrz pojawiający się gaz.
Niebezpieczną emisję radonu powstrzymamy też stosując odkształcalne, grubowarstwowe, polimerowo-bitumiczne masy uszczelniające, które są przez doświadczonych producentów dedykowane jako materiały budowlane szczelne dla radonu.
W nowych budynkach już na etapie ich projektu architektoniczno-budowlanego należy wdrażać metody zalecane w celu niwelowania skutków emisji radonu. Przykładowo, można aplikować dodatkowe warstw izolacyjne jeszcze przed wylaniem posadzki betonowej w piwnicy. Kładziemy na dobrze ubity grunt około 10 cm żwiru oraz montujemy folię geotekstylną, jak też folię polietylenową. Odpowiednio wykonujemy też izolację termiczną domu jednorodzinnego, żeby w ciągły sposób przechodziła pomiędzy pomieszczeniami ogrzewanymi, a pomieszczeniami nieogrzewanymi. Zainstalowane odpływy mają przechodzić przez posadzkę piwniczną w jak najmniejszej ilości miejsc.